venerdì 6 ottobre 2017

📷 ANOTHER EDITION: Łowca Gildii - Tom 1

Ladies And Gentlemen,

A Polish Cover () of a Book I love so much.



Krew Aniołów NALINI SINGH

Elena Deveraux, zawodowy łowca wampirów, zostaje wynajęta przez wzbudzającego powszechny respekt archanioła Rafaela. Jednak tym razem jej celem nie staje się zbłąkany wampir... lecz zbuntowany archanioł. Zlecenie zawiedzie łowczynię w sam środek masakry, jakiej nie oglądała nawet w najgorszych koszmarach i doprowadzi ją do granic pożądania. Równie łatwo może zginąć z ręki śmiertelnie groźnego...

Plus, a quote:

Wzięła głęboki oddech i cofnęła się, nim obróciła się do niego twarzą. Jego widok był jak fizyczne uderzenie. Był... Piękny. Oczy krystalicznie czyste - niebieskie, jakby jakiś niebiański artysta pokruszył szafiry do swoich farb i pomalował jego źrenice najlepszym z pędzli. Wciąż chwiała się od szoku, gdy nagły wiatr omiótł dach, unosząc kosmyki jego czarnych włosów. Słowo czerń jest zbyt zwyczajne. Była to czerń tak czysta, jak gdyby gromadziła w sobie zakamarki nocy, żywe i namiętne. Obcięte w niedbałe warstwy kończące się przy jego karku, obnażały ostre rysy jego twarzy i sprawiały, że jej palce same zaciskały się w pięść w chęci ataku.
Tak, był piękny, lecz było to piękno wojownika lub zdobywcy. Mężczyzna naznaczony
mocą głęboko, aż do skóry. Tak sądziła, dopóki nie ujrzała w całości wyśmienitego kunsztu jego skrzydeł. Pióra były delikatnie białe, dające wrażenie poprószonych złotem. Dopiero koncentrując wzrok poznała prawdę - każde oddzielne włókienko posiadało złoty wierzchołek.
- Tak, pięknie jest tu na górze. - powiedział, wcinając się w jej zafascynowanie.
Zamrugała i poczuła jak jej twarz nabiera gorąca zdając sobie sprawę, że straciła poczucie czasu.
- Tak. Pięknie.

This is a polish quote about the first meet between Raphael and Elena on the roof.

PL